Jeep Wrangler to zdecydowanie jeden z najbardziej kultowych pojazdów na rynku motoryzacyjnym. Szczęśliwie producent zamiast go zabijać zaserwował nam kolejną generację trzymającą się dobrze znanej formuły. Auto w wersji 2018 zadebiutowało na LA Auto Show i od stycznia będzie dostępne w sprzedaży. Europejscy fani marki muszą jednak poczekać.
Nowy Wrangler pojawi się w Europie dopiero na marcowym salonie w Genewie. Jeep chwali się, że w nowym Wranglerze pojawił się najbardziej zaawansowany napęd 4x4 w historii marki. Współpracuje on z nowoczesnymi systemami zapewniającymi perfekcyjną trakcję w każdych warunkach. Terenówka miała otrzymać aluminiową ramę, ale ostatecznie zakończyło się na stalowej konstrukcji. Aluminium posłużyło do stworzenia paneli nadwozia, a proces ten pozwolił zaoszczędzić niemal 100 kg względem poprzednika.
Kokpit posiada cechy poprzednika, ale został mocno unowocześniony. Pojawiły się ekrany dotykowe oraz poprawiono ergonomię. Na szczycie oferty znajdziemy silnik V6 o mocy 286KM. W ofercie znajdą się jeszcze mniejsze jednostki R4 o mocy 268KM. Na razie nie wiadomo jakie jednostki pojawią się na rynku europejskim. Wszystkie tajemnice zostaną odsłonięte podczas salonu w Genewie.