Opel ma zamiar namieszać na rynku hot-hatchy za sprawą Astry OPC Extreme. Ekstremalny wariant mocnego kompaktu zadebiutuje na salonie w Genewie, a kilka tygodni później trafi do salonów. I musimy przyznać, że jest na co czekać.
Opel zdradził, że wersja Extreme będzie o 100 kg lżejsza od standardowego OPC. Inżynierom udało się zbić masę o tak dużo za sprawą zastosowania włókna węglowego i aluminium, które zastąpiły część seryjnych elementów.
Z wnętrza wyrzucono zbędne luksusy i zamiast nich pojawiły się sportowe fotele z szelkowymi pasami, pałąk bezpieczeństwa oraz kierownica pokryta flokiem. W efekcie Samochód stał się maszyną idealną do jazdy po torze.
Sercem modelu Extreme został dwulitrowy silnik z doładowaniem generujący przeszło 300 KM. Przenosi on moc na przednią oś z pomocą 6-biegowej manualnej przekładni. Inżynierowie w związku z wielką mocą musieli zastosować mechanizm różnicowy o ograniczonym uślizgu. Astra została osadzona na 19-calowych felgach i otrzymała sportowe hamulce Brembo. Osiągi oraz ceny zostaną zdradzone podczas genewskiego salonu.
