Logo

Parking z niespodzianką

Podobno najlepszym przyjacielem człowieka jest pies. Za to najlepszym przyjacielem faceta jest jego auto, pod warunkiem oczywiście, że się nie psuje, spala góra 6 litrów benzyny i ma osiągi Ferrari. Zostawmy jednak te grząskie dywagacje i przejdźmy do konkretów... Jak się okazuje równie grząskich.

Parking Parking

Przenosimy się zatem na Ukrainę, a dokładnie na parking w Kijowie. W dzień, parking wyglądał całkiem zwyczajnie i spora grupa kierowców ulokowała swoje lśniące maszyny na postoju. Następnego ranka czekała ich spora niespodzianka...

Parking Parking

Owszem, auta w dalszym ciągu stały na parkingu. Zreszta żaden złodziej, by ich nie ruszył - no chyba, że spychaczem. Otóż, w nocy parking został zalany wodą, która naniosła przy okazji tony piasku. Pamietajcie - wybierając się na Ukrainę, poza kołem zapasowym i apteczką warto mieć na wyposażeniu auta również saperkę.

Zapytacie pewnie skąd tyle piasku? Cóż, pewnie w związku z budową stadionu na Euro 2012 walają się go tony tu i tam. Być może mają go tak dużo, że postanowili go chwilowo zaparkować...

Parking Parking

2009-04-01 - Rafał Bednarz

1

Komentarze do:
Parking z niespodzianką

agjp1313 2009-06-17 20:40

Suv by wyjechał.

Podobne artykuły i galerie