Vitaly Petrov prawdopodobnie zostanie w ekipie Renault, po tym jak niemieckie źródła podały, że trzech kandydatów wymienianych wcześniej jako następców Rosjanina, nie rozmawia już z francuskim zespołem.
Fińska gazeta Turun Sanomat poinformowała również, że Kimi Raikkonen nigdy nie był zainteresowany powrotem do Formuły 1, w barwach ekipy, która nie gwarantuje walki o tytuł mistrzowski.
Niemieckie źródła twierdzą, że Adrian Sutil, Nick Heidfeld oraz Timo Glock nie rozmawiają już z zespołem Renault F1. Jako powód zerwania rozmów podano, że ekipa z Enstone jest bardzo blisko przedłużenia umowy z Petrovem.
Szef Renault, Eric Boullier, wypowiedział się ostatnio w sprawie ewentualnego zakontraktowania Raikkonena. Gazeta Turun Sanomat uważa jednak, że są to tylko zagrywki, mające na celu zdobycie jak największej kwoty od rosyjskich sponsorów.
"Nie jestem zaniepokojony" - mówił w Singapurze Petrov, pytany o swoje miejsce w zespole - "Dlaczego ja mam się martwić? To oni powinni się martwić. Myślę, że będę kontynuował swoją pracę i wszystko będzie w porządku"