2017.01.14// J. Kruczek
Porsche skrupulatnie odświeża wszystkie swoje modele z serii 911. Niedługo do salonów trafi wersja GTS w najnowszej budzie. Jeżeli ktoś oczekiwał rasowego brzmienia wolnossącej jednostki napędowej to niestety mamy złe wieści. Pod maską znalazł się 3-litrowy silnik z doładowaniem.
Porsche pożegnało się z fenomenalnym wolnossącym silnikiem 3.8. Teraz tylna oś będzie napędzana przez benzynowe 3-litry wspomagane dwoma turbinami. Taki zestaw dostarczy nam mocy 450KM oraz 550Nm momentu obrotowego. To w połączeniu ze skrzynią PDK ma się przełożyć na przyspieszenie do setki w czasie zaledwie 3.6. Opcjonalnie napęd może trafić na wszystkie koła.
Porsche 911 GTS
Lifting obejmuje nowe reflektory oraz świetnie prezentujące się tylne światła 3D. Z przodu znajdziemy także efektowny splitter z serii SportDesign. Auto będzie poruszać się na 20-calowych kołach z centralną śrubą mocującą. We wnętrzu zagościł nowy system multimedialny, a pakiet Sport Chrono dostępny będzie w standardzie. Tylko czy taki GTS jest wart zachodu, skoro zbliżył się do Turbo?