Porsche 918 Spyder jest obok McLarena P1 i Ferrari LaFerrari hiperautem ze ścisłej czołówki. Silnik V8 w połączeniu z jednostkami elektrycznymi zapewnia moc 887KM. To się przekłada na sprint do setki w czasie zaledwie 2,5 s. Mamy więc do czynienia z niezwykle zaawansowaną konstrukcją.
Nawet najdroższe i najbardziej zaawansowane modele zaliczają technologiczne wpadki. Tak się właśnie stało z Porsche 918 Spyde. Producent musi wezwać do serwisu 306 egzemplarzy poruszających się po USA. Usterka dotyczy tylnych wahaczy, głównie łożysk które mogą ulec awarii. Wszystkie modele zostaną bezpłatnie naprawione.
918 Spyder już kilkukrotnie było wzywane do serwisu. Pierwsza akcja została przeprowadzona bez publicznego podania przyczyny. Następną usterką był element włókna węglowego mogący uszkodzić okablowanie w aucie, a całkiem niedawno odkryto problem z pasami bezpieczeństwa. Jak widać za skomplikowaną technologią idą spore problemy.
