Porsche lubi zaskakiwać. Po prezentacji modelu Cayenne wielu specjalistów pukało się w głowę na myśl o aucie SUV ze znaczkiem Porsche. Czas pokazał, że był to strzał w dziesiątkę.
Kolejna nietypowa propozycja Porsche to model Panamemera. Tym razem mało kto kwestionuje wzbogacenie oferty marki o luksusową limuzynę pełną sportowego ducha. Najwyraźniej wszyscy mają jeszcze w pamięci
casus modelu Cayenne.
Zanim Porsche Panamera zapełni nasze ulice - znaczy się mignie Wam na drodze raz na miesiąc - no chyba, że akurat sąsiad sobie je sprawi - obejrzyjcie kolejny film z Panamerą w roli głównej.
Mamy wrażenie, że po bliższym poznaniu auto sporo zyskuje. Na pewno będzie bardzo ciekawą alternatywą dla osób szukających oryginalnej limuzyny, znudzonych jednocześnie modelami BMW, Audi, Mercedes a nawet Jaguar.