Abarth jest marką, której nie trzeba przedstawiać. Fabryczny tuner Fiata cieszy się sporą popularnością, między innymi dzięki przygotowywaniu specjalnych edycji włoskiej marki. Abarth niedługo będzie rekordzistą w produkcji limitowanych wersji, do których dołączy nowe wcielenie Fiata Punto.
Punto Abarth Scorpione będzie jedną z propozycji, które zostaną przedstawione na grudniowym salonie w Bolonii. Włoski hothatch zmienił nieco oblicze z wyścigowej zabawki w prawdziwego ulicznego wojownika.
Scorpione został oparty o edycję Essesse i posiada ten sam 180-konny, turbodoładowanym, benzynowy silnik 1.4. Przyspieszenie 0-100 km/h wynosi 7,5 sekundy a prędkość maksymalna to 216 km/h. Całkiem nieźle, jak na kompaktowego mieszczucha.
Producent przewidział też opcjonalny zestaw Nitro w skład, którego wchodzą: dodatkowy komplet felg aluminiowych z oponami zimowymi oraz box dachowy na narty. Punto Abarth Scorpione wygląda bardzo efektowanie i z pewnością znajdzie rzeszę fanów. Niestety niewiele osób będzie mogło się cieszyć czarną kropką. Auto trafi na rynek w liczbie 99 sztuk.
Abarth robi prawdziwe cuda z Fiatów które nawet bez przeróbek są świetnymi samochodami. Wraz z pojawieniem się skorpiona na masce auta zyskują ogromne pazury i stają się drapieżne i agresywne. Punto Punto Abarth Scorpione ma te wszystkie cechy pomnożone przez 100 a fakt że zostanie wyprodukowane tylko 99 sztuk powoduje że ta oferta robi się jeszcze bardziej elektryzująca.
