Jeżdżący quadem Ignacio Casale nie zamierza składać broni i pewnie wygrał w piątek szósty etap tegorocznego Rajdu Dakar, prowadząc od startu do mety.
Chilijczyk wyprzedził Rafała Sonika o ponad osiem minut, rewanżując się tym samym Polakowi za sromotną porażkę na poprzednim odcinku. To już kolejne, bo czwarte z rzędu etapowe „pudło” dla naszego rodaka.
Biało-czerwony stracił więc część swojej przewagi w klasyfikacji łącznej, ale nadal w „generalce” ma 16 minut i 8 sekund zapasu nad swoim najgroźniejszym rywalem. Na trzecim miejscu plasuje się Sergio Lahuente, który nie ma już większych szans na walkę o triumf w tej prestiżowej imprezie.
Z kolei wśród motocyklistów po etapowe zwycięstwo sięgnął na Hondzie Heider Rodrigues. Portugalczyk pogodził Marco Comę oraz Joana Barredę Borta, którzy walczą między sobą o pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Z powodu problemów z kręgosłupem nie zachwyca ostatnio Jakub Przygoński, który na piątkowej trasie uzyskał dopiero 38. czas, a w całym rajdzie jest 24.
1. Sonik | Yamaha | 26:22,48 |
2. Casale | Yamaha | +16,08 |
3. Lafuente | Yamaha | +41,13 |