2015.01.09// M. Mikołajczyk
Rafał Sonik nie przestaje zadziwiać. Jeżdżący quadem Polak uzyskał w czwartek zdecydowanie najlepszy czas na odcinku wiodącym przez Atacamę z Copiapo do Antofagasty. Nasz rodak w cuglach odniósł swoje trzecie etapowe zwycięstwo i tak jak Marit Bjoergen w Tour de Ski, tak on na pustyni jak na razie jest poza zasięgiem rywali.
Biało-czerwony swojego najgroźniejszego konkurenta, Chilijczyka Ignacio Casale’a wyprzedził o blisko 11 minut, wyraźnie powiększając swoją przewagę w klasyfikacji łącznej. Warto przypomnieć, że Sonik podczas jednego z wcześniejszych etapów dostał od sędziów 15 minut kary za przekroczenie prędkości w specjalnej strefie, ale jak się okazało, nie podcięło mu to skrzydeł i zawodnik z Krakowa po tej stracie przystąpił do zawodów jeszcze bardziej zmotywowany.
Wśród motocyklistów tym razem z etapowej wygranej mógł cieszyć się Marc Coma. Niezwykle doświadczony Hiszpan przypomniał o swoich sukcesach w Rajdzie Dakar i o dwie minuty z 16. sekundowym okładem pokonał prowadzącego w „generalce” Joana Barredę. W ścisłej czołówce na próżno szukać nazwisk Polaków – 28. miejsce zajął zmagający się z bólami kręgosłupa Jakub Przygoński, a 45. był Jakub Piątek.
Klasyfikacja generalna po 5. etapach Rajdu Dakar (quady): 1. Sonik | Yamaha | 21:52,41 |
2. Casale | Yamaha | +24,23 |
3. Lafuente | Yamaha | +26,20 |
Źródło: inf. własna/dakar.com