Logo

Ram Laramie Longhorn - tym jeżdżą kowboje

Też lubicie oglądać, amerykańskie westerny, zwłaszcza te należące do klasyki gatunku? Męskie kino - ot co.  Kowbojski styl i tradycja wciąż są żywe w USA i ma to przełożenie na twardą walutę - szczególnie w takim stanie jak Teksas. Rok w rok, odbywają się tam targi „State Fair of Texas” powiązane bezpośrednio z kulturą tego stanu. I właśnie tam producenci pickupów prezentują ich specjalne edycje dedykowane Teksańczykom, którzy nota bene kupują półciężarówki częściej, niż w jakimkolwiek innym regionie Stanów Zjednoczonych.

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

W tym roku, Chrysler pokazał najnowszą edycję swego „Teksańskiego Cadillaca” (termin używany w tamtych rejonach do określenia luksusowego pickupa) – Ram Laramie Longhorn. Z nazwy wypadł jak widzicie Dodge, ale to wciąż stary, dobry znajomy. Longhorn bazuje na do tej pory najbogatszej odmianie Rama.

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

Ten „nowoczesny dyliżans” z zewnątrz zbytnio nie różni się od typowego Laramie. Do wyboru jest 5 lakierów, w tym jeden dedykowany wyłącznie dla tej wersji – w kolorze bylicy (zgniły zielony?). Wszystkie kolory są w kompozycji ze złotą, dolną częścią karoserii i nakładek na błotniki, plus stopniami progowymi. Wygląda to całkiem nieźle. Felgi w wersji 1500 mają 20-cali i są chromowane, zaś w 2500 i 3500 polerowane.

Oczywiście nie zabrakło na aucie emblematów sygnujących odmianę Laramie Longhorn. Amerykanie lubiją się w błyskotkach tego typu, zatem nie mogło ich zabraknąć.

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

Wewnątrz panuje atmosfera saloon’u. Co prawda trunki się tam lać raczej nie będą ale i tak jest przytulnie. Wzorowany na kowbojskich butach, rewolwerze, siodle kokpit otrzymał prawdziwe drewno orzechowe na konsoli środkowej oraz boczkach drzwi. Dopełnieniem jest skórzana tapicerka siedzeń, deski rozdzielczej, kierownicy i drzwi. Smaczku dodają grube przeszycia - w końcu to Dziki Zachód a nie klimatyzowany salon Armaniego.

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

Z tyłu przednich foteli znajdziemy przepastne kieszenie ozdobione klamrami magnetycznym - jako żywo przypominają wzór znany z sakw u końskiego siodła. Detale w tej wersji Rama po prostu powalają na łopatki.

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

Dywaniki celowo pozostawiono gumowe z polerowanym logo, gdyż prawdziwy kowboj buty ma czyste tylko w niedzielę. Oczywiście także w środku odnajdziemy liczne emblematy Longhorna.

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

Wyposażenie seryjne auta jest kompletne. Nie powstydziłaby się go prestiżowa limuzyna. Wymieńmy tylko:, nawigacja satelitarna, zdalny zapłon, kamerę cofania, wentylowane przednie i podgrzewane tylne fotele, elektryczną regulację pedałów (z funkcja pamięci) oraz przednich foteli w 10 płaszczyznach.

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

Zapytacie ską pochodzi nazwa Longhorn? Cóż, w Teksasie nawet małe dziecko zna odpowiedź. W naszej części świata może to być zagadka - otóż została zapożyczona od gatunku bydła długorogiego. Takie rzeczy tylko w Teksasie...

Ram Laramie Longhorn Ram Laramie Longhorn

2010-09-26 - A. Łukasiewicz

Podobne artykuły i galerie