Land Rover zaprezentował światu najostrzejszy model w swojej historii. Po długim oczekiwaniu nareszcie możemy zobaczyć Range Rovera Sport SVR. Auto nie tylko wygląda ostrzej, ale też jeździ niczym rasowy samochód sportowy.
W nadwoziu pojawiły się nowe zderzaki, progi oraz dyfuzor. Nie są one tylko ozdobami, ale dbają o odpowiednią aerodynamikę potężnego samochodu. Ich zadanie polega między innymi na utrzymaniu wozu na torze przy ekstremalnych prędkościach. A SVR potrafi jeździć szybko dzięki zastosowaniu 5-litrowego V8 o mocy 540 KM.
Wraz z takim wzrostem mocy konieczne było opracowanie nowych wydajniejszych hamulców i lepiej zestrojonego zawieszenia. SUV może zaliczyć sprint do setki w zaledwie 4,2 sekundy, a prędkość maksymalna wyniesie 260 km/h. Te osiągi mogą zawstydzić nawet niektórych posiadaczy supersamochodów. Jak to jednak bywa moc i prędkość mają swoją cenę. W tym wypadku wyniesie ona minimum 110 000 dolarów.
