Range Rover Sport SVR ma jeden cel. Chce być najszybszym SUVem na rynku i rzucić wyzwanie takim modelom, jak BMW X5M, czy Porsche Cayenne. Brytyjski producent wykonał kawał fantastycznej pracy i zaserwował nam auto, o jakim wiele osób będzie marzyło. Jeżeli czekacie na tego SUVa to już w październiku powinien on być dostępny.
Nie zdradzono jeszcze cen, ale można się spodziewać bardzo wysokiej ceny. Land Rover liczy na sukces auta i to jest niemal pewnikiem. SVR jest bowiem najszybszym SUV-em na Nurburgringu, a w dzisiejszych czasach ciężko o lepszą reklamę.
Kolejnymi cechami zachęcającymi do zakupu są osiągi. Reklama SUVa w postaci 4,5 sekund do setki oraz 260 km/h prędkości maksymalnej chyba każdego przekonają. Za mocą podążają inne nastawy zawieszenia oraz wydajne hamulce Brembo i dopracowana aerodynamika. Nie pozostaje nam nic, jak czekać na premierę nowego modelu i pierwsze porównania z konkurentami.