W czasie tegorocznego salonu samochodowego w Paryżu dominowały dwie grupy pojazdów. Pierwsze to SUVy, a drugie to pojazdy elektryczne. Kilku producentów pokusiło się też o szalone koncepty, a jednym z nich był elektryczny supersamochód zaprezentowany przez Renault.
Trezor jest czymś zupełnie innym niż oferuje francuski producent. Pojazd posiada niezwykle niskie nadwozie oraz gigantyczne koła. Całość sprawia wrażenie niezwykle szybkiego bolidu, który aż kipi chęcią pokonywania barier prędkości.
Projektanci zdecydowali się także na dość osobliwa formę wsiadania do środka. Samochód zasilają dwie baterie, które wspiera system odzyskiwania energii przeniesiony wprost z Formuły E. Auto generuje 350KM i 380Nm momentu obrotowego, a to pozwala na rozpędzenie Trezora w 4s do setki.
Świetne osiągi to nie wszystko. Jak przystało na współczesny koncept musiała się też pojawić technologia autonomiczna. Jednak nie wyobrażamy sobie, aby jakiś miłośnik motoryzacji nie chciał samodzielnie prowadzić tego cuda. Sam producent twierdzi, że pierwsze w pełni autonomiczne Renault wyjadą na drogi już w 2020 roku.
