Renault uwielbia się chwalić swoimi powiązaniami z Formułą 1. Objawia się to licznymi modelami nawiązującymi do królowej motorsportu. Ciężko sobie jednak wyobrazić połączenie tego sportu z ekologicznym miejskim wozidełkiem , jakim jest Twizy. Elektryczny mieszczuch trafił jednak na warsztat specjalistów od F1 z Renault i w efekcie powstał dość niezwykły bolid.
Podstawowy model waży jedynie 473 kg i generuje 18 KM. Wydanie F1 przybrało na wadze o 98 kg, ale dostało też zastrzyk mocy w wysokości 80 KM. To sprawiło, że sprint do setki maluchem trwa zaledwie 6 sekund, czyli tyle, ile w przypadku Megane RS. Taki wynik osiągnięto dzięki zastosowaniu systemu KERS wyjętego żywcem z bolidu F1.
Rozpędzanie do prędkości maksymalnej nie zajmie wiele więcej niż te 6 sekund, ponieważ wynosi ona zaledwie 110 km/h. To wystarczy, ponieważ ciężko by było o śmiałka chcącego jechać szybciej wózkiem na zakupy, jakim jest Twizy. Co prawda wyjątkowy model nigdy nie trafi do produkcji, ale z pewnością zapadnie wielu fanom motoryzacji i F1 w pamięć.
