Robert Kubica postanowił odwiesić swój rajdowy kombinezon na kołek i poświęcić się Formule 1. Czas do rozpoczęcia nowego sezonu F1 biegnie nieubłaganie i zimowe testy będą kluczowe w pracach nad nowym bolidem.
"W przyszłym tygodniu rozpoczynają się testy F1, więc nie będę miał już czasu na rajdy. Chcę się w 100% poświęcić pracy w F1. Renault ma za sobą bardzo ciężki czas, więc tym bardziej trzeba się postarać, aby wszystko wyszło jak należy." - powiedział Kubica.
Robert Kubica nie może zaliczyć swojego epizodu rajdowego do zbyt udanych. Ostatni jego start w Rajdzie Monte Carlo zakończył się po 4 km na skutek awarii silnika.
Polak jest na razie jedynym kierowcom zakontraktowanym przez stajnię Renault. Jego uwagi na temat bolidu i jego ustawień będą dla teamu bezcenne – tym bardziej, że Robert uchodzi za kierowcę, który doskonale potrafi „dogadać” się z inżynierami na temat zachowań bolidu.
Renault wciąż zwleka z zaangażowaniem drugiego kierowcy. Na wolnym rynku pozostało już bardzo niewielu klasowych i doświadczonych kierowców. Wiele wskazuje na to, że Renault zatrudni kierowcę, który za swoje miejsce w bolidzie po prostu zapłaci. Budżet zespołu nie jest imponujący i dodatkowy zastrzyk gotówki będzie mile widziany przez Renault.
