Rolls-Royce śladem innych producentów luksusowych samochodów planuje produkcję swojego pierwszego SUVa. Władze marki określają nowy pojazd mianem idealnego połączenia luksusu z zaletami samochodów 4x4. A co z tego faktycznie wyjdzie przekonamy się najwcześniej za kilka miesięcy.
Stylistycznie auto ma przypominać Phantoma, zaś długością będzie bliższy modelowi Wraith. Projektanci maja się pokusić o umieszczenie charakterystycznych otwieranych pod wiatr drzwi. Całość w podwyższonym nadwoziu. Nie zabraknie pod maską silnika V12, który jest jednym z symboli brytyjskiej marki.
Co ciekawe Rolls-Royce nie nazywa Cullinana stricte SUV-em. Mimo to auto będzie walczyło właśnie z SUVami, jak Bentley Bentayga czy oczekujące na premierę BMW X7. Klienci mogą się spodziewać także jednostki wysokoprężnej oraz hybrydy typu plug-in. Spodziewana premiera przypada na 2018 rok, ale terminy mogą się jeszcze zmienić.
