Seat Leon po czterech latach na rynku w tej generacji doczekał się liftingu. Producent nie pokusił się o rewolucje, ale delikatne poprawki nadały autu jeszcze nowocześniejszego wyglądu. Do tego dostaniemy jeszcze lepsze wykończenie.
Samochód otrzymał nowe LED-owe światła. Do tego dochodzą przeprojektowane zderzaki oraz szerszy grill. Zmieniono też światła przeciwmgielne. Całość bardzo dobrze komponuje się ze świetną bryłą samochodu.
Projektanci dopracowali ergonomię wnętrza usuwając część przycisków. Ich funkcje będą teraz sterowane z poziomu 8-calowego ekranu dotykowego. Do oferty dołączyła także luksusowa wersja Xcellence, w której znajdziemy ambientowe oświetlenie, znaczki na progach oraz tapicerkę z alcantary.
Pewne zmiany zajdą także pod maską. Seat obiecuje lepszą wydajność i niższe spalanie dostępnych dotąd jednostek. Poza tym w ofercie na wszystkich rynkach pojawią się silniki 1.6 TDI oraz 1.0 TSI o mocach 115KM. Producent ma też niedługo zaprezentować nową wersję Cupra.
A mi się nie podoba "odświeżony" Leon... Tym nowym wyglądem utracił swój pazur i jest jakby skrzyżowaniem fiata cromy ze skodą fabia. Bleeee. Szkoda. Mam tylko nadzieję, że cupry nie zepsują (też zostawią w nim prawdziwy ręczny hamulec...) ehhhh
