Skoda Kodiaq okazała się strzałem w dziesiątkę. Samochód jest wielkim sukcesem na rynkach europejskich, ale producent nie ma zamiaru spoczywać na laurach. Właśnie dlatego marka zdecydowała się na przygotowanie modelu w wersji Laurin & Klement, której premiera odbędzie się w Genewie.
Luksusowa wersja SUVa ma pozwolić na walkę o bardziej wymagających klientów. Auto będzie bliższe klasy premium. Na wyposażeniu znajdziemy skórzaną tapicerkę, emblematy świadczące o topowej odmianie, elektrycznie regulowany fotel kierowcy z funkcją pamięci, lepiej wygłuszone wnętrze czy system kamer 360. Jak widać klienci nie będą narzekać na brak luksusów.
Na desce rozdzielczej znajdziemy cyfrowe zegary, które pojawiły się już w Karoqu czy Octavii. Pod maską pracować będą silniki 1.5 TFSI o mocy 150KM oraz 2.0 o mocy 190KM. Większe jednostki będą współpracować z automatyczną skrzynią biegów, napędem na wszystkie koła oraz systemem DCC. Szczegóły wraz z cenami poznamy zapewne na salonie samochodowym w Genewie.
