Logo

Suzuki Bandit 1250(A) - legendarny Bandyta czy zwykły miejski banita?

Polacy coraz częściej zamieniają auto na motor. Magia dwóch kółek widoczna jest głównie w okresie letnim, kiedy na ulice wyjeżdżają starzy wyjadacze oraz ci zieloni wielbiciele motorów. W Polsce motocykl to wciąż zielony "Ninja" i "Bandit" Suzuki. Ten drugi przeszedł w końcu gruntowny facelift i być może przestanie nam być niedobrze na widok kolejnego naked'a Suzuki na ulicy.

Suzuki Bandit Suzuki Bandit

Napędzany potężnym silnikiem DOHC o pojemności 1255cc, chłodzonym cieczą wystąpi w dwóch wersjach 1250 i 1250A. Dodatkowa literka "A" oznacza jednoślad wyposażony w system ABS. Silnik wyposażony jest dodatkowo w elektroniczny system kierowania przepustnicą i wtrysków paliwa. 98 KM przy 7500 obr/min i aż 108Nm momentu obrotowego dostępnego od 3700obr/min zapowiada całkiem sporo frajdy z jazdy.

Najistotniejsze jest jednak zerwanie z dotychczasowym, nudnym, wizerunkiem. Nazwa "Bandit" powinna zobowiązywać, a nie tylko dumnie spoczywać na bocznej osłonie. Tym razem bandyta znacznie lepiej i zadziorniej wygląda, ponoć znacznie lepiej jeździ. Jednak czy te wszystkie zmiany, dobry napęd i w sumie dosyć atrakcyjna cena 33 tysiące złotych za nowy model wystarczy, żeby zerwać brzydką łatę, jaką przykleili mu motocykliści?



To okaże się zapewne dopiero na pierwszych zlotach, zjazdach i innych imprezach moto, kiedy przy odpowiednim poziomie alkoholu nawet najbardziej skryci motocykliści wyjawiają swoje zróżnicowane opinie. Ja, choć zachłysnąłem się pierwszym wrażeniem, chyba nadal nie uwierzę w sukces Suzuki Bandit. Dla mnie to będzie wciąż Opel Calibra świata jednośladów. No cóż, niektórych skojarzeń nie da się chyba zatrzeć ot tak po prostu.


2010-06-10 - B. Zachaś

3

Komentarze do:
Suzuki Bandit 1250(A) - legendarny Bandyta czy zwykły miejski banita?

aurox2 2011-01-11 13:00

kurde kto pisał ten beznadziejny artykuł. kolego/ koleżanko przede wszystkim bandit pierwszej generacji nie powoduje odruchu wymiotnego ani u właścicieli ani u obserwatorów - no może z wyjątkiem Twojego szlacheckiego oka. poza tym porównujesz bandita 1200 do opla calibry - moim zdaniem potężna niedorzeczność - ale może jesteś amatorem i miałeś zły dzień więc wybaczam. p.s. a jechałeś kiedys albo siedziałeś na bandicie? czy to opinie zasłyszane od kulegów???

bruno266 2011-12-02 16:04

MAM PTYANIE do posiadaczy bandita 1250 jak jest z awaryjnościa tego motocykla???

S. Expert 2011-12-04 01:23

to niezniszczalne maszyny, akurat jesli chodzi o awaryjnosc to mozna spac spokojnie

Podobne artykuły i galerie