Toyota Yaris doczeka się ostrego wcielenia

Toyota Yaris jest bardzo dobrym miejskim samochodem, ale brakuje w niej delikatnego pazura. Najwięksi konkurencji maja sportowe odmiany i patrząc na nich da się wyczuć sportowe zacięcie. Japońska marka w ostatnich latach stawiała na ekologię, a  sport z którym jest związana od zawsze gdzieś się zatracił.

Ten stan rzeczy zmieni się wraz z nowym Yarisem. Toyota od przyszłego roku wkracza do walki na trasach WRC, a to oznacza, że w ofercie powinien się pojawić prawdziwy hot hatch. Od pewnego czasu pojawiają się plotki na temat hot-hatcha na bazie kolejnego Yarisa. Te doniesienia potwierdza szef oddziału europejskiego John van Zyl. Jak stwierdził udział w motorsporcie zobowiązuje do umieszczenia w swojej ofercie pojazdów przypominających o sportowych występach. Mając rajdowego Yarisa naturalnym jest wprowadzenie do oferty hot hatcha na jego bazie.. Póki co nie wiadomo na jakie silniki i przedział mocy postawi producent. Na pewno potrzebne będzie mocne uderzenie. Na rynku mamy takie maszynki, jak Fiestę ST, 208 GTi czy Clio RS. Na pewno Toyota musi wykonać tytaniczną pracę, aby w dobrym stylu powrócić na rynek sportowych modeli.