S.W.A.T kojarzy się wszystkim z amerykańskimi jednostkami specjalnymi policji. Skrót ten odnosi się też do pewnego studia tunerskiego, które słynie z mocno wyróżniających się projektów. Między innymi prezentowany Passat przykuwa oko i choć może się nie podobać, to nie można mu odmówić oryginalności.
Firma "Special Wagons and Tuning", w skrócie S.W.A.T często daje wodzy fantazje, z czego rodzą się niezwykłe samochody. Oczywiście dla wielu osób limuzyna w wersji moro może się wydawać idiotyzmem. Jednak podobna forma malowania jest bardzo popularna i wojskowe wcielenie otrzymywały już mniej militarne pojazdy niż Passat CC.
Volkswagen CC otrzymał folie w wojskowych barwach, dzięki czemu mógłby pełnić rolę samochodu generalicji. Oprócz barw nadwozia został zmniejszony prześwit, a zawieszenie odpowiednio utwardzono. Całość dopełniają ciekawe, kremowe 21-calowe obręcze z lekkich stopów.
Tuner zadbał też o delikatne modyfikacje w napędzie, które jednak nie robią piorunującego wrażenia. W zależności od jednostki można podnieść moc o 5-10 KM za pomocą zmian w oprogramowaniu. Auto może kontrowersyjne, ale z pewnością interesujące i wyróżniające się.
W CC takich rzeczy nie powinno się tolerować. Paskudna robota. Amarok - to już inna sprawa. Znaleźli się tacy co przerobią go dla potrzeb wojska bo po prostu nadaje się do tego jak ulał. SWAT do tego pickupa też może być.
