Volkswagen Passat niedawno został pokazany w nowej odsłonie na rynek amerykański. A teraz przyszła pora na europejski debiut. Producent pokazał fotografie modelu, który oficjalnie zostanie odsłonięty publiczności w Genewie.
Passat przeszedł zgodnie z tradycją marki ewolucję, a nie rewolucję. W kwestiach designu zmiany nie są wielkie i laikom mogą umykać. Mimo to jest nowocześniej i bardziej dynamicznie. I tak projektanci zastosowali przeprojektowane zderzaki czy zmodyfikowany grill. Passat opcjonalnie będzie korzystał z reflektorów Matrix LED noszących tu nazwę IQ.Light. Tył to także światła LED oraz nowy zderzak z podwójnym zakończeniem układu wydechowego.
W ofercie pojawią się nowe eleganckie kolory nadwozia oraz wzory felg w rozmiarach od 17 do 19 cali. We wnętrzu znajdziemy zmienioną kierownicę, niedostępne wcześniej materiały wykończenia oraz nowe wyposażenie. W desce rozdzielczej zagościł między innymi usprawniony 11,7-calowy ekran zegarów.
Volkswagen Passat będzie korzystał z najnowszego systemu teleinformacyjnego MIB3. W zależności od wersji wykorzystuje on 6,5-, 8- bądź 9,2-calowy ekran. Na wyposażeniu znajdziemy zintegrowaną kartę SIM, co daje dostęp do internetu. Tutaj przydatny będzie także hotspot WiFi. Nie mogło zabraknąć także sterowania głosowego oraz bezprzewodowej kompatybilności z Apple CarPlay.
Co do napędu to nowy Volkswagen Passat wykorzysta różne silniki benzynowe oraz diesle. Wśród tych pierwszych znajdziemy motor 1,5 TSI o mocy 148 KM oraz 2,0 TSI w wariantach 187 KM i 268 KM. W kategorii wysokoprężnej znajdziemy jednostki 1,6 TDI o mocy 118 KM, 2,0 TDI Evo o mocy 148 KM oraz 2,0 TDI w wersjach 187 KM i 236 KM. Do oferty trafi oczywiście Passat GTE z układem hybrydowym łączącym silnik 1,4 TSI oraz motor elektryczny. Nowa odsłona ekologicznego Passata ma oferować moc 215 KM.
Nowy Passat wykorzysta bogatą ofertę systemów wspomagających kierowcę. Uwagę zwraca przede wszystkim Travel Assist będący systemem autonomicznej jazdy poziomu 2. Auto będzie mogło podróżować samodzielnie z prędkością do 210 km/h. Tutaj należy zaznaczyć, że jest to system półautonomiczny, co oznacza, że kierowca musi trzymać ręce na kierownicy i kontrolować sytuację. Auto zadebiutuje oficjalnie na nadchodzącym salonie w Genewie. Tam poznamy wszystkie szczegóły.
