Red Bull Racing jako ostatni z największych zespołów zaprezentował dziś nowy bolid oznaczony symbolem RB5, w którym Mark Webber i Sebastian Vettel będą walczyć o zwycięstwa w przyszłym sezonie.
Napędzany silnikiem oraz KERS Renault bolid wyszedł spod pióra Adriana Neweya. Zespół wiąże z nową maszyną spore nadzieje licząc, że uda mu się poczynić kolejne postępy i odnieść pierwsze w historii zwycięstwo, co w poprzednim sezonie udało się siostrzanemu Toro Rosso.
„Nie zapominajmy, że nasz bolid w rękach Sebastiana Vettela wygrał w zeszłym roku wyścig”, powiedział szef zespołu Christian Horner. „Nie widzę powodu, abyśmy nie mogli wierzyć w kolejne sukcesy.”
„Zmiany w przepisach stworzyły zupełnie nową formułę dla naszego sportu - ciekawe jak zespoły zinterpretują nowe regulacje. Spodziewamy się jednak, że podczas pierwszej części sezonu stawka będzie bardziej rozciągnięta niż w poprzednich latach.”
Horner twierdzi również, że jego zespół skorzysta na cięciach kosztów w Formule
„Myślę, że nasz zespół zyska na zmianach przepisów - nie tylko technicznych, ale także tych będących skutkiem działań FIA i FOTA. Red Bull Racing i Red Bull Technology nigdy nie miały nadwyżki, jeśli chodzi o siłę roboczą, więc dostosowanie do nowych przepisów powinno być proste, co stawia nas w dobrej sytuacji.”
„Zmiany nieznacznie zakłóciły sposób, w jaki pracowaliśmy, ale na wielkich producentach z pewnością wymuszą spore cięcia kosztów - także, jeśli chodzi o personel. W poprzednich latach nasze inwestycje były głównie strategiczne i w chwili obecnej mamy doskonałą okazję zacząć je kapitalizować.”
Jeśli chodzi o nowy bolid Red Bull RB5 to ma on zdecydowanie węższy nos niż wozy rywali oraz sprytnie wkomponowane rozpraszacze w okolicach chłodnic.
Bolid wyposażony jest także w ulepszony silnik Renault, po tym jak francuski producent jako jedyny dostał od FIA pozwolenie, aby poprawić swoją jednostkę napędową przed kolejnym sezonem.
Nowy bolid zostanie dziś po raz pierwszy przetestowany przez Sebastiana Vettela, a w środę za jego kierownicą zasiądzie Mark Webber, dla którego będą to pierwsze jazdy testowe odkąd w poprzednim roku złamał nogę podczas wyścigu kolarskiego.
