Arrinera szykuje się do produkcji swojego pierwszego supersamochodu, który ma się pojawić w 2015 roku. Historia polskiej konstrukcji jest długa i burzliwa, ale wiele wskazuje na to, że powoli dobiega końca. Końcem 2015 roku do produkcji trafi pierwsza seria nosząca oznaczenie 33.
Inżynierowie dopracowali już konstrukcję i teraz trwają ostatnie testy maszyny. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze to niedługo zostaną domknięte wszystkie formalności dotyczące produkcji. Opublikowano tez pierwsze wizualizacje modelu z serii 33, który różni się od dotychczasowego prototypu kilkoma zmienionymi akcentami. Ogólny zamysł pozostał jednak bez zmian.
Arrinera ma bardzo ambitne plany i chce od razu zacząć dystrybucję w Chinach, na Bliskim Wschodzie, w USA i oczywiście w Europie. Pierwsza seria zostanie ograniczona do 33 egzemplarzy. Każdy z nich ma kosztować około 200 000 euro. Ciężko powiedzieć czy marce uda się wejść przebojem na rynek, choć szanse ma.
