Aston Martin śladem konkurentów postanowił stworzyć ekstremalny samochód torowy. Nowy model nosi nazwę Vulcan i został pokazany na pierwszych zdjęciach. Agresywny bolid jest napędzany przez potężny, siedmiolitrowy silnik V12.
Motor generuje zawrotną moc 800 KM i współpracuje z sześciobiegową przekładnią sekwencyjną. Karoseria aż ocieka agresją i nie ma w tym nic dziwnego. Cała konstrukcja z włókna węglowego została dopracowana pod kątem aerodynamiki. Dzięki temu potężne superauto będzie stosunkowo lekkie i bardzo szybkie.
Vulcan oferuje między innymi wydajne, ceramiczne hamulce oraz dyferencjał o ograniczonym uślizgu. Wpłyną one na jeszcze lepsze czasy okrążeń. Póki co producent nie zdradził detali swojego cacka, ale możemy się spodziewać fantastycznych osiągów. Szczegóły zostaną zdradzone podczas zbliżających się targów w Genewie.
