Dzisiejszy rynek rządzi się prawami ekologii i producenci zasypują nas samochodami z napędem hybrydowym czy elektrycznym. Na szczęście są jeszcze gałęzie ryku żyjące jakby obok tej ekologicznej ekspansji. Takie są amerykańskie muscle cary, które stawiają na prostotę i czystą moc.
Jedną z ikon amerykańskich muscle carów jest kultowy Mustang Shelby GT500. Miłośnicy modelu muszą jeszcze trochę poczekać na jego najnowszą wersję, która ma się pojawić końcem tego roku bądź początkiem przyszłego. A jest na co czekać, ponieważ auto ma mieć moc aż 740 KM. Taki zastrzyk mocy jest bezpośrednim ciosem w konkurenta, jakim jest Challenger SRT Hellcat dysponujący mocą 707 KM. W cieniu pozostanie tu Camaro ZL1 o mocy zaledwie 650 KM.
Taki zastrzyk mocy jest też sporym skokiem względem poprzedniej generacji GT500, która legitymuje się mocą jedynie 662 KM. Co więcej nowy Mustang GT500 ma nie tylko dysponować ogromną mocą zarezerwowaną właściwie dla supersamochodów ale ma również być możliwe lekki. Ford ma zamiar skorzystać z wszystkich doświadczeń zebranych przy Shelby GT350. Większa część konstrukcji wykorzysta z pewnością aluminium i włókno węglowe. Zapowiada się więc prawdziwe superauto w otoczce muscle cara.
