GP Monako: Robert Kubica na podium. Webber wygrywa

.Grand Prix w Monako padł łupem Marka Webbera, który przejechał perfekcyjny wyścig prowadząc od startu do mety. Drugiej miejsce zajął kolega z zespołu – Sebastian Vettel. Nas jednak najbardziej cieszy trzecia pozycja Roberta Kubicy, który po raz drugi w tym sezonie stanął na podium.
Zobacz także: GP Monako - zdjęcia z wyścigu »Losy pierwszych miejsc rozstrzygnęły się tuż po starcie wyścigu, kiedy to Sebastian Vettel wyprzedził startującego z drugiego pola Roberta Kubicę. Najspokojniejszy start miał Fernando Alonso, który musiał ruszyć do wyścigu z alei serwisowej.

Jak to zwykle bywa podczas wyścigu, na tor wyjechał kilkukrotnie safety car. Pierwszy raz, wkrótce po starcie, kiedy to w tunelu nie opanował swojego Williamsa Nico Hulkenberg. Skorzystał na tym Fernando Alonso, który zjechał wtedy do pitstopu i zmienił opony.
Na czele wyścigu bardzo szybko przewagę budował Mark Webber, który oddalał się od Sebastiana Vettela i jadącego za nim Roberta Kubicę. Została ona ponownie zniwelowana w momencie, gdy na tor wyjechał po raz drugi samochód bezpieczeństwa – stało się tak po spektakularnie wyglądającym wypadku Rubensa Barrichello do którego doszło w wyniku usterki technicznej bolidu. Brazylijczyk nie krył swojej frustracji, gdyż znajdował się wtedy na wysokiej pozycji.
Po restarcie, lider wyścigu ponownie zaczął oddalać się od Vettela i Kubicy. Za nimi jechał Felipe Massa i Lewis Hamilton – który samotnie bronił honoru McLarena (Button miał awarię bolidu na jednym z piewszych okrążeń). Świetną jazdę i strategię prezentował Fernando Alonso, który był na bardzo wysokim 6. miejscu.

W końcówce wyścigu doszło do kolejnego wypadku. Jarno Trulli przy próbie wyprzedzenia Karuna Chadhoka dosłownie wylądował na bolidzie Hindusa. Na szczęście kierowca teamu HRT wyszedł z tego wypadku bez szwanku.
Na tor ponownie wyjechał samochód bezpieczeństwa – do końca wyścigu pozostały wtedy zaledwie 3. okrążenia. Kawalkada bolidów zmierzała karnie do mety. Uśpiło to czujność Fernando Alonso. Na kilkaset metrów przed metą zjechał safety car. Sytuację wykorzystał nie kto inny ale Michael Schumacher, który zaatakował Alosno i wydarł Hiszpanowi 6. miejsce na prostej startowej. Jak się później okazało, Niemiec długo nie cieszył się tą lokatą. Sędziowie po wyścigu ukarali Schumachera karą 20 sekund. W efekcie Niemiec spadł na 12 pozycję.

Robert Kubica po raz drugi w tym sezonie stanął na podium. Po raz drugi w swojej karierze w Formule 1 był na podium GP Monako. Wyczyn jest to tym większy, iż Renault Polaka nie należy do najszybszych bolidów w stawce. Robert słynie jednak ze świetnej jazdy po niezwykle wymagających torach ulicznych. Po wyścigu w Monako, Robert Kubica awansował na 5. miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców.
                    
                           GP Monako - wyścig - wyniki

2010-05-16 - R. Staniec