Na twarzy Marka Webbera zagościł uśmiech. Chodził on markotny po koleinym incydencie z przednim spoilerem w roli głównej, który pokazał, że Red Bull faworyzuje Vettela. Zwycięstwo Webbera na torze Silverstone było największą nagrodą jaką mógł sobie wymarzyć w ten weekend.
Zdobywca Pole Position, Sebastian Vettel miał ogromnego pecha. Tuż po starcie złapał gumę i musiał zjechać do boksu po nowe opony. W efekcie spadł na ostatnią pozycję i musiał gonić resztę stawki.
Świetny start zanotował Robert Kubica, który awansował z 6. miejsca na 3. pozycję. Po pierwszej zmianie opon spadł on jednak za Nico Rosberga. Później wyprzedził Polaka w kontrowersyjnych okolicznościach Fernando Alonso - za co ukarano Hiszpana przejazdem przez aleję serwisową. Jednak najgorsze Polaka miało dopiero nastąpić. Po raz pierwszy w tym sezonie Kubica musiał się wycofać z wyścigu – przyczyną była awaria jego bolidu.
Po starciu Adriana Sutila i Pedro de la Rosy, wyjechał na tor samochód bezpieczeństwa. Skorzystał na tym najbardziej Sebastian Vettel, który mógł dzięki temu zniwelować sporą stratę do wyprzedzających go kierowców.
Zobacz także: GP Wielkiej Brytanii 2010 - galeria zdjęć »Mark Webber pewnie prowadził przez cały wyścig. Za nim jechał Lewis Hamilton, który jednak nie był w stanie nawiązać bezpośredniej walki z Australijczykiem. W takiej też kolejności kierowcy minęli linię mety. Znakomite trzecie miejsce dowiózł do mety Nico Rosberg z teamu Mercedes GP. Za nim uplasował się Jenson Button, który po fatalnych kwalikacjach (14. miejsce startowe) wywalczył miejsce tuż za podium.
Na 5. miejscu linię mety przekroczył Rubens Barichello z Williamsa. Ponownie rewelacyjny wyścig pojechał Kamui Kobayashi z teamu Sauber – zajął on 6. miejsce. Japończycy po latach posuchy doczekali się w Formule 1 kierowcy z prawdziwego zdarzenia.
Po heroicznej walce na ostatnich okrążeniach z Adrianem Sutilem, 7. miejsce zajął Sebastian Vettel. Zdobył on cenne punkty w kontekście walki o mistrzostwo świata. Za nim metę przekroczył wspomniany Sutil.
9. pozycja przypadła w udziale Michaelowi Schumacherowi. W stosunku do kwalifikacji awansował on zatem o jedną pozycję. Nie da się ukryć, że gwiazda wielokrotnego mistrza świata bardzo przygasła. Pierwszą dziesiątkę zamknął Nico Hulkenberg, który minął linię mety tuż za Schumacherem.
Kierowca | Zespół | |
---|---|---|
1. | Mark Webber | Red Bull |
2. | Lewis Hamilton | McLaren |
3. | Nico Rosberg | Mercedes GP |
4. | Jenson Button | McLaren |
5. | Rubens Barrichello | Williams |
6. | Kamui Kobayashi | BMW Sauber |
7. | Sebastian Vettel | Red Bull |
8. | Adrian Sutil | Force India |
9. | Michael Schumacher | Mercedes GP |
10. | Nico Hulkenberg | Williams |
11. | Vitantonio Liuzzi | Force India |
12. | Sebastian Buemi | Toro Rosso |
13. | Vitaly Petrov | Renault |
14. | Fernando Alonso | Ferrari |
15. | Felipe Massa | Ferrari |
16. | Jarno Trulli | Lotus |
17. | Heikki Kovalainen | Lotus |
18. | Timo Glock | Virgin F1 |
19. | Karun Chandhok | HRT |
20. | Sakon Yamamoto | HRT |
DNF | Jaime Alquersuari | Toro Rosso |
DNF | Pedro de la Rosa | Sauber BMW |
DNF | Robert Kubica | Renault |
DNF | Luca Di Grassi | Virgin F1 |